HomeDarmowe materiały
27 grudnia, 2024

Opowieść wigilijna - Karol Dickens

Przeczytasz w 11 min
Opowieść Wigilijna Karola Dickensa to jedna z lektur obowiązkowych na egzaminie ósmoklasisty z języka polskiego. Poznaj genezę utworu, czas i miejsce akcji, fabułę oraz bohaterów.

Geneza utworu

Dickens rozpoczął pisanie Opowieści wigilijnej jesienią 1843 roku. Był już wtedy uznanym pisarzem i dosyć zamożnym człowiekiem, ale doskonale pamiętał, że dwie dekady wcześniej jego ojciec trafił do więzienia za długi, a rodzina popadła w poważne tarapaty finansowe. Jako dwunastoletni chłopiec musiał porzucić szkołę i pójść do pracy w fabryce pasty do butów, aby pomóc w utrzymaniu siedmiorga rodzeństwa. Sytuacja robotników w purytańskiej Anglii w początkach XIX wieku była nie do pozazdroszczenia. Praca trwała po kilkanaście godzin dziennie, przez siedem dni w tygodniu, a w fabrykach zatrudniano nawet kilkuletnie dzieci. 

W początkach 1843 roku Dickens – już jako sprawozdawca parlamentarny – wizytował kopalnie cyny w południowej Anglii. Nieludzkie warunki, w jakich pracowali najmłodsi robotnicy, tak go poruszyły, że na podstawie jego sprawozdania brytyjski parlament przygotował specjalny raport na ten temat, a Dickens już wtedy zaplanował napisać utwór piętnujący hipokryzję i skąpstwo bogatych przedsiębiorców. 

Ponoć bezpośrednią przyczyną napisania Opowieści wigilijnej była chęć wyjścia z finansowego dołka, a ostatecznym bodźcem – rozmowa Dickensa z Benjaminem Disraelim, parlamentarzystą i późniejszym premierem Wielkiej Brytanii, która to rozmowa miała miejsce w czasie zbiórki dobroczynnej w jednej z najuboższych dzielnic przemysłowego Manchesteru. 

Opowiadanie powstało w rekordowym czasie sześciu tygodni i dzięki temu, zgodnie z zamierzeniem Dickensa, ukazało się jeszcze przed Bożym Narodzeniem, 19 grudnia 1843 roku. 

Dosyć mroczna opowieść o jednej nocy z życia londyńskiego przedsiębiorcy, skąpca i egoisty, poruszająca – między innymi – wątki społecznej niesprawiedliwości i troski o najbiedniejszych, odniosła oszałamiający sukces.

Czas i miejsce akcji

Rzecz dzieje się w Londynie. Czas akcji to wieczór i noc w wigilię świąt Bożego Narodzenia w I połowie XlX wieku.

Fabuła – treść Opowieści wigilijnej

Ebenezer Scrooge to znany ze swojego skąpstwa i niechęci do ludzi londyński makler i przedsiębiorca. W noc wigilijną nawiedza go duch Jakuba Marleya, cierpiącego w czyśćcu, zmarłego przed siedmioma laty przyjaciela i wspólnika, ostrzegając Ebenezera przed losem, jaki sam sobie zgotował. Odwiedziny trzech kolejnych duchów, które pokazują Scrooge’owi wydarzenia z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, stają się przyczyną przemiany bohatera w dobrego, pełnego empatii człowieka.

Bohaterowie

Ebenezer Scrooge

Główny bohater opowiadania, samotnik i sknera, skupiony wyłącznie na pomnażaniu majątku. Jest opryskliwy, arogancki, nieufny i chorobliwie podejrzliwy. Przypuszcza, że każdy chce go wykorzystać i oszukać, więc nie pozwala sobie z nikim na jakąkolwiek zażyłość ani ze swoim lojalnym pracownikiem Bobem Cratchitem, ani z siostrzeńcem Fredem. 

Nienawidzi świąt Bożego Narodzenia. Dla niego to stracony dzień, bo on sam nie może pracować, a dodatkowo musi płacić pracownikowi, mimo że ten również ma dzień wolny. Gardzi ludźmi biednymi i słabymi. Ci pierwsi powinni według niego trafić do przytułków lub więzień, a ci drudzy jak najszybciej umrzeć, żeby nie stanowić obciążenia dla innych.

Scrooge przechodzi gwałtowną przemianę w wyniku niesamowitych zdarzeń wigilijnej nocy, w trakcie której nawiedza go duch zmarłego przed laty wspólnika, a następnie trzy duchy świąt Bożego Narodzenia. Duchy kolejno pokazują mu jego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, w efekcie czego skąpiec i egoista zmienia się w pełnego empatii dobroczyńcę.

Jakub Marley

Były, zmarły przed siedmioma laty, wspólnik Scrooge'a. Podobnie jak Scrooge całe życie skupiony był jedynie na zarabianiu pieniędzy. Również, podobnie jak Scrooge, nie miał przyjaciół i cały swój majątek zapisał wspólnikowi, który był jedynym uczestnikiem pogrzebu Marleya. To właśnie jego duch, spętany łańcuchami i znękany czyśćcowymi mękami, jako pierwszy pojawił się w domu Ebenezera, aby ostrzec go przed powielaniem własnych błędów i uprzedzić o kolejnych zjawach.

Bob Cratchit

Kancelista w kantorze Scrooge'a, ojciec sześciorga dzieci, z których najmłodsze – chłopiec o imieniu Tim – było niepełnosprawne. Pracował w złych warunkach, w nieogrzewanym pomieszczeniu i otrzymywał bardzo niską zapłatę za swoją pracę. Cratchitowie żyli niezwykle skromnie, z trudem wystarczało im na ubrania, a czasem nawet na odpowiednią ilość jedzenia. Mimo tego Bob nigdy nie tracił pogody ducha i zawsze z szacunkiem wypowiadał się o swoim pracodawcy.

Tim Cratchit

Niepełnosprawny syn Boba, poruszał się wyłącznie o kulach lub noszony przez ojca, a mimo to był pogodnym, radosnym i kochanym dzieckiem. Utrzymująca się jedynie ze skromnych zarobków Boba rodzina nie miała środków na leczenie Tima. Duch przyszłych Wigilii, odwiedzający wraz ze Scroogem dom Crachitów wieszczył, że jeśli nic nie zmieni się w życiu Cratchitów, chłopiec nie doczeka kolejnych świąt Bożego Narodzenia. Po swej przemianie Scrooge nie tylko podwyższył pensję ojcu Tima, ale otoczył opieką całą rodzinę.

Fred

Siostrzeniec Scrooge'a, syn Fan, młodszej siostry Ebenezera, która zmarła niedługo po urodzeniu chłopca. Fred krańcowo różnił się od wuja, był pogodnym człowiekiem i dobrym, kochającym mężem. Mimo niechęci Ebenezera, nie ustawał w próbach polepszenia relacji z wujem. Każdego roku składał mu życzenia i zapraszał na świąteczny obiad.

Bella

Dawna ukochana Ebenezera. Odeszła od Scrooge’a widząc, że zaczynają się dla niego liczyć jedynie pieniądze i pomnażanie majątku, nawet kosztem krzywdy innych ludzi. Podróżując z Duchem Przeszłych Wigilii, Scrooge przekonał się, że Bella założyła rodzinę, jest szczęśliwą żoną i matką, a swojego dawnego narzeczonego traktuje jako nic nie znaczące wspomnienie. 

Duch Wigilijnej Przeszłości

Pierwsza ze zjaw zapowiedzianych przez Marleya ukazała się w ciągle zmieniającej się postaci – ni to niedużego siwego staruszka, ni to muskularnego młodzieńca o wyglądzie dziecka. Duch roztaczał wokół siebie niezwykłą aureolę. Dzięki niemu Scrooge zobaczył, co stracił, poświęcając się jedynie pomnażaniu majątku. Przypomniał mu, że kiedyś potrafił być szczęśliwy, jak ważna jest rodzina i jak sam Scrooge był kiedyś traktowany przez swojego ówczesnego szefa.

Duch Tegorocznego Bożego Narodzenia

Druga ze zjaw, które nawiedziły dom Ebenezera, pojawił się pod postacią brodatego olbrzyma. Scrooge nienawidził świąt Bożego Narodzenia, a dzięki podróży, w którą zabrał go drugi duch, przekonał się, że to dzień ważny w życiu wszystkich ludzi. Mógł zobaczyć skromną wigilie u Cratchitów, radosne przyjęcie u swojego siostrzeńca, a także biedne, ale bardzo uroczyste wigilie w osadzie górników. Przekonał się, że święta obchodzą także przebywający na morzu marynarze, a Wigilia jest dniem, w którym radość i nadzieja goszczą w najuboższych nawet domach. Drugi duch bardzo szybko się starzał, bo jego życie kończyło się wraz z upływem świąt. Na koniec podróży ze Scroogem pokazał mu Ciemnotę i Nędzę, przerażające dzieci ludzkości, które kryły się pod połami jego ubrania. 

Duch Przyszłych Wigilii

Trzecia i ostatnia zjawa przeraziła Scrooge’a najbardziej. Duch nie wypowiedział ani jednego słowa, jedynie ręką wskazywał kierunek wędrówki. Ebenezer trafił na giełdę, gdzie maklerzy obojętnie rozmawiali o śmierci jednego ze stałych bywalców, którego nikt nie żałował. Potem pokazał mu ludzi, bez skrupułów dzielących się rzeczami ukradzionymi zmarłemu, który ich zdaniem był złym nie zasługującym na szacunek człowiekiem. Jedynie dłużnicy nieboszczyka okazali jakieś emocje na wieść o jego śmierci, licząc, że zyskają więcej czasu na spłatę długu, a ich przyszły wierzyciel na pewno będzie bardziej ludzki od zmarłego. Duch zaprowadził Scrooge’a także do domu Cratchitów, gdzie opłakiwano śmierć małego Tima, a na koniec zabrał go na cmentarz, gdzie Ebenezer z przerażeniem zobaczył własny grób i zrozumiał, że to on był tym nieboszczykiem, po którym nikt nie płakał. 

Uniwersalizm – Czego uczy nas Opowieść wigilijna?

Opowieść wigilijna powstała jako reakcja na niesprawiedliwość społeczną, los biedoty i wykorzystywanych do pracy ponad siły dzieci. Dickens był mocno uwrażliwiony na te zagadnienia. Biedy i pracy w dziecięcym wieku doświadczył osobiście, a jako parlamentarny sprawozdawca miał dostęp do wiedzy o fatalnym sposobie traktowania pracowników XIX-wiecznych fabryk i zakładów. Mimo takiego silnego osadzenia genezy utworu w ówczesnych brytyjskich realiach, opowiadanie o cudownej przemianie Ebenezera Scrooge’a ma bardzo uniwersalny charakter. Świadczy o tym choćby niesłabnąca popularność Opowieści wigilijnej niemal na całym świecie mimo upływu prawie dwustu lat od jej pierwszego wydania. 

Dickens za pomocą prostych środków i przykładów opowiedział prostą historię złego, samotnego i w gruncie rzeczy nieszczęśliwego człowieka, który staje przed szansą na zmianę swojego dotychczasowego życia.  

Choć utwór w oczywisty sposób nawiązuje do tradycji chrześcijańskiej i związanych z nią świąt Bożego Narodzenia, Dickens zawarł w nim uniwersalny przekaz etyczny, zrozumiały i oczywisty dla wszystkich, bez względu na wyznanie, stosunek do religii czy krąg kulturowy. Pieniądze szczęścia nie dająnie ma winy bez karydobro wraca i mnóstwo innych prawd zawartych w opowiadaniu, to wartości wspólne dziedzictwu ludzkości, wypływające wprost z prawa naturalnego, z prawa do życia i godnej śmierci. Dla przytłaczającej większości ludzi egoizm, chciwość i pogarda dla innych są oczywistymi cechami prowadzącymi do samotności człowieka, który się nimi kieruje. Równie oczywiste jest przeświadczenie, że takie postępowanie jest naganne i zasługuje na karę. 

Jakub Marley nie dostał takiej szansy i po śmierci cierpiał niewyobrażalne męki, które były karą za jego grzechy popełnione za życia. Przeszłości nie zmienimy, jednak dopóki żyjemy, możemy zmienić przyszłość i siebie, bo już jutro jest pierwszy dzień z reszty naszego życia. Ebenezer Scrooge jest przykładem na to, że taka zmiana jest możliwa nawet w pozornie beznadziejnych przypadkach. 

Opowieść wigilijna to też swoisty apel Dickensa do możnych i bogatych, aby nie zamykali się na potrzeby innych, mniej majętnych, gorzej wykształconych czy niżej sytuowanych w hierarchii społecznej. Przesłanie utworu jest proste: nie bądź zły i samolubny, bo niechybnie spotka cię kara. Czyń dobro, a zasłużysz sobie na miłość i szacunek.  

Jakie świąteczne obyczaje zostały opisane w Opowieści wigilijnej?

  • Doroczna świąteczna kwesta na ubogich.
  • Świąteczny poczęstunek dla pracowników organizowany przez pracodawców.
  • Śpiewanie kolęd pod drzwiami mieszkań i domów – śpiewające dzieci otrzymywały w zamian słodycze lub drobne pieniądze.
  • Odświętnie przystrojone domy.
  • Tradycyjne bożonarodzeniowe potrawy: pieczony indyk, pieczone kasztany, pudding, bakalie.

Duchy w Opowieści wigilijnej

W wigilijny wieczór dom Ebenezera Scrooge’a nawiedzają cztery postaci z zaświatów. Pierwsza z nich to duch Jakuba Marleya, dawnego wspólnika Scrooge’a i chyba jedynej osoby, którą mógł nazwać swoim przyjacielem. Obaj pędzili takie samo, skupione na pomnażaniu majątku, życie. Zmarły przed siedmioma laty wspólnik cierpi za popełnione w życiu grzechy i przybywa, by ostrzec Scrooge’a przed konsekwencjami, które go czekają, jeśli nie przemyśli swego postępowania i będzie żył tak jak dotychczas.

Trzy kolejne zjawy to Duchy świąt Bożego Narodzenia. One nie straszą, nie napominają, a jedynie zabierają bohatera w niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni, a właściwie w trzy podróże: w przeszłość, teraźniejszość i w przyszłość. Dzięki nim Scrooge mógł przypomnieć sobie chwile, o których zapomniał, zobaczyć to, na co nie zwracał uwagi pochłonięty zarabianiem pieniędzy i poznać ponurą przyszłość, która go czekała.

  • Duch Przeszłych Wigilii – przypomniał Scrooge’owi jakie błędy popełnił, i jak go to odmieniło;
  • Duch Obecnej Wigilii – uświadomił egoistycznemu maklerowi, czym są święta Bożego Narodzenia i jak spędzają je ludzie;
  • Duch Przyszłych Wigilii – roztoczył przed Scrooge’em wizję żałosnego końca, samotnej śmierci i zapomnienia.

Ta interwencja sił nadprzyrodzonych okazała się zbawienna dla Scrooge’a. Ujrzał całe swoje życie z całkiem innej perspektywy, a to co zobaczył, tak go przeraziło, że postanowił gruntownie się zmienić. Stary, zgorzkniały sknera stał się otwartym na ludzi i ich potrzeby człowiekiem. 

Poznaj e-booki, z którymi ogarniesz lektury!

Zobacz wszystkie notatki

Gotowy, aby podkręcić swój wynik na egzaminie ósmoklasisty?

Ucz się skuteczniej i dostań się do wymarzonej szkoły!
Rozpocznij naukę
Kontakt
Pracujemy od poniedziałku do piątku, od 10:00 do 17:00.
Messenger[email protected]☎️ 571-424-115Zaloguj się na platformę
Polskie Centrum Kształcenia i Edukacji sp. z o.o., ul. Gałczyńskiego 39, 43-300 Bielsko-Biała,
NIP: 937274
0028
2025
© Wielka Powtórka 8 Klasa
cartmichourglass